Pierścień z diamentem błyszczy nieskromnie na ręce, która przesuwa się delikatnie po bukieciku cudnych, drobniutkich kwiatów. Suknia szeleści, włosy zebrane w niedbały kok opadają na czoło i ramiona, ale ona niewzruszona tymi niedogodnościami niemal płynie po horyzoncie, gdzie soczysta zieleń trawy styka się z błękitem nieba. Pierścionek skrzy się, suknia powiewa na wietrze, a gdy udaje Ci się podejść bliżej dochodzi do Ciebie również zapach frezji szałwii i cytrusów spowitych jakąś delikatną niczym piórko, zieloną nutą. Dalej otwiera się przed Tobą koncert kwiatowych aromatów i sam nie wiesz, czy ta lilia, goździk i konwalia to zapach bukietu pięknej dziewczyny czy to ona sama kusi Cię mieszanką zapachów róży, lilii i jaśminu…

Cała symfonia aromatów w połączeniu z diamentem na jej ręce, kojarzy się z wiecznością i jeśli tak ma pachnieć nieskończoność, to marzysz, by móc w nią odpłynąć już teraz…

#309 to niewątpliwie najlepsza kopia zapachu Eternity, Calvin’a Klein’a. Zamknięta w strojną buteleczkę, wzorowaną na geometrycznych zdobieniach flakonu projektu Valentino, zachwyca zapachem oraz zdobi kobiecą toaletkę.