Pierwsza miłość – zniewalająca, urzekająca, zapadająca w pamięć – zostaje z nami na całe życie. Uczucie zanurzone w słodyczy cukierków, lukrecji i zrywanych w tajemnicy czereśni, pamięta długie spacery wśród fiołków i irysów. Wymykanie się z domu po zmroku, wchodzenie przez okno dzięki oplatającemu dom bluszczowi, wspólne odpakowywanie szeleszczących czekoladek i wszechobecny zapach wanilii.

Takie cudeńka zapadają w pamięć, układając się w miłe wspomnienia. Niedojrzała miłość, zamknięta w buteleczce perfum, została ubrana w nieco silniejsze zapachy wetiwery i fasoli tonka, które wspiera piżmo. Dzięki temu narkotyczny aromat pozostaje z nami na dłużej i pozwala oddać się uczuciu beztroski, niezdarnym pocałunkom i odgrzebać w pamięci pierwsze słodkie słówka.

Autorką zapachu nie mógł być nikt inny jak Lolita Lempicka, a właśnie dokładnym odzwierciedleniem perfum noszących nazwisko swojej autorki, został zapach Refan #308. Cudownie jest ponownie zanurzyć się w eterze pierwszej, odwzajemnionej miłości.